Kurs franka najniższy od 15 stycznia
Na rynkuOsoby zadłużone we franku wciąż czekają na rozwiązania, które mogłyby poprawić ich sytuację. Jak na razie pozytywne sygnały napływają tylko z rynku walutowego. Pod koniec kwietnia kurs franka zaczął zbliżać się do 3,80 zł. To najniższy poziom kursu CHF/PLN od 15 stycznia br.
Obecnie problemowi związanemu z kredytami walutowymi poświęca się nieco mniej uwagi. Banki wciąż pracują nad szczegółami swojego planu pomocy dla „frankowców”. Zostanie on przedstawiony (w ostatecznej formie) do końca maja. Jego najważniejszym elementem mają być dwa fundusze: restrukturyzacyjny i stabilizacyjny.
Dowiedz się więcej o bankowych propozycjach dla „frankowców” >
Jeżeli chodzi o działania rządu, to „frankowcy” prawdopodobnie będą mogli liczyć na zwolnienie umorzonego kredytu z opodatkowania. Projekt rozporządzenia wprowadzającego takie rozwiązanie, znajduje się na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zwolnienie z podatku od umorzonej części ma dotyczyć wszystkich kredytów mieszkaniowych (niezależnie od waluty).
Swój pomysł niedawno zgłosili również kredytobiorcy skupieni w inicjatywie „Stop bankowym klauzulom niedozwolonym”. Obywatelski projekt ustawy, pod którym obecnie zbierane są podpisy, zakłada m.in. unieważnienie waloryzacji kredytów do waluty obcej i przeliczenie tych zobowiązań po kursie obowiązującym w dniu zawarcia umowy. Szanse na wprowadzenie takiego rozwiązania wydają się niewielkie. Jego pomysłodawcy nie przeanalizowali wpływu proponowanych zmian na budżet państwa, bezpieczeństwo depozytów i wskaźniki wypłacalności banków.
W związku z brakiem gotowych rozwiązań „frankowego” problemu, sytuację kredytobiorców poprawia tylko spadek notowań szwajcarskiej waluty. Po dłuższej stabilizacji na poziomie 3,85 zł – 3,90 zł, kurs CHF/PLN zbliżył się do granicy 3,80 zł. Rekordowo niską wartość (ok. 3,81 zł) odnotowano 29 kwietnia. Był to najniższy kurs w parze walutowej CHF/PLN od 15 stycznia br.
(A.P.)
