Małopolskie Targi Nieruchomości
Na rynkuW dniach 12-13 marca br. odbyła się kolejna edycja Małopolskich Targów Nieruchomości - Własny Dom. W Galerii Bunkier Sztuki, przy placu Szczepańskim 3a swoje oferty zaprezentowali deweloperzy, spółdzielnie mieszkaniowe i banki. Targom towarzyszyła Wystawa Projektów Domów i Giełda Ofert z rynku wtórnego.
Warto odnotować zapowiedzi dwóch nowych inwestycji, które po raz pierwszy pokazano na rynku. Z inwestycją przy ulicy Limanowskiego debiutuje w Krakowie spółka „Makam Investment” Sp. z o.o. W remontowanej przez tą firmę zabytkowej kamienicy przewidziano do sprzedaży 30 wysokiej klasy apartamentów.
Swoje osiedle na Ruczaju rozbudowuje znany krakowski inwestor - firma Inter-Bud Deweloper Sp. z o.o. Spółka planuje realizację nowego etapu inwestycji przy ul. Bobrzyńskiego. Mieszkania w nowym bloku oddawane będą na przełomie II i III kwartału 2006 roku.
O opinie na temat targów i rynku zapytaliśmy kilku wystawców.
Jak ocenia Pan tą giełdę? Jakie jest zainteresowanie klientów i o co najczęściej pytają?
Mimo, że na tej imprezie biura nieruchomości usytuowane były na pierwszym piętrze, zainteresowanie nimi było duże. Także dlatego, że występują na giełdzie po raz pierwszy i jest to swego rodzaju nowinka. Do tej pory klienci mieli kontakt z biurami nieruchomości głównie poprzez gazety i inne media. Oczywiście zainteresowani nieruchomościami także biura odwiedzają, ale jednak zdecydowanie częściej dzwonią, brakuje więc tego bezpośredniego kontaktu. Bardzo żałuje, że tak mało biur nieruchomości brało udział w targach, ale to już ich. strata.
Czy jest on więc lepszy, bardziej skuteczny?
Oczywiście. Nasza firma jest nastawiona przede wszystkim na tego rodzaju kontakt z klientami - m.in. dlatego nasza siedziba usytuowana jest na parterze, z witryną wychodzącą wprost na ulicę. Krótka telefoniczna pogawędka czy korespondencja mailowa nie pozwala w wystarczającym stopniu na rozpoznanie potrzeb klienta i nigdy nie zastąpi bezpośredniej rozmowy.
Krzysztof Gacek - konsultant ds. marketingu, Agencja Nieruchomości NEODOM.PL
Serwis „Krakow Property” adresowany jest do obcokrajowców. Czy tylko tych mieszkających w Krakowie lub zamierzających tu zamieszkać?
Jeżeli chodzi o nieruchomości, to powiedziałabym, że nawet bardziej do tych, którzy chcieliby w Krakowie zainwestować, ponieważ mamy świetnie ustawione pozycjonowanie – ranking naszej strony, wszyscy obcokrajowcy zainteresowani kupieniem nieruchomości w Krakowie trafiają właśnie do nas. Po wpisaniu słów kluczy “Krakow Property” w Google.com lub Yahoo.com otwiera się nasz serwis.
Z jakich krajów pochodzi najwięcej gości Państwa serwisu?
Jeżeli chodzi o oglądalność serwisu, to zdecydowanie z krajów anglojęzycznych, w pierwszym rzędzie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W dalszej kolejności wymieniłabym część Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemcy czy Francję. Mamy także sporo polskich odbiorców.
Chcecie Państwo zaprezentować Kraków czy raczej konkretną ofertę?
Jeśli mówimy o „cracow-life.com”, to jest to przewodnik skierowany stricte do turystów odwiedzających nasze miasto. Pięć komercyjnych sekcji prezentuje wszystkie miejsca, gdzie turysta może zjeść, przenocować, zabawić się czy zrobić zakupy. Jest także kalendarz wydarzeń kulturalnych i bardzo rozbudowana sekcja „culture”, gdzie odwiedzający znajdą niemal wszystko o krakowskich instytucjach kulturalnych. Proponujemy też nową sekcję „services”, w której jest miejsce także na reklamy biur nieruchomości oraz osób, które nieruchomości poszukują.
Czego poszukują goście serwisu?
Od dłuższego czasu otrzymywaliśmy bardzo dużo zapytań o nieruchomości w Krakowie, Małopolsce i wreszcie całym kraju. Stąd też projekt prezentowanego tutaj serwisu „Krakow Property”, do którego link internauci znajdą również na stronie „cracow-life.com”. Zależy nam na współpracy z kilkoma, może kilkunastoma agencjami pośrednictwa. Zapytania są kierowane do nas, a my odsyłamy je do biur nieruchomości - jest to tylko kwestia podpisania umowy prowizyjnej o współpracy.
Jakie nieruchomości chcieliby Państwo prezentować na swoich stronach? Jaki typ wzbudza zainteresowanie potencjalnych nabywców z zagranicy?
Zapytania są bardzo różne, ale generalnie sporo z nich dotyczy domów z działkami, a z drugiej strony - całych kamienic albo np. ich całych pięter (przede wszystkim rynek wtórny i mieszkania w Starym Mieście)
Większość pytań dotyczy takich nieruchomości, w które można zainwestować - sprzedać z zyskiem lub wynająć.
Agata Lisowicz – serwisy internetowe Cracow-life.com i Krakowproperty.com
Jak ocenia Pani targi i kondycję budownictwa jednorodzinnego ?
Ta impreza jest dużo lepsza niż np. jesienne czy wiosenne giełdy w Chemobudowie. Nie wiem, czy to z racji miejsca, czy raczej terminu - odbywa się bowiem w takim momencie, kiedy wielu inwestorów przygotowuje się do sezonu, zaczynając rozpatrywać kwestie ewentualnych inwestycji. W tej chwili rynek zmienił się nieco w stosunku do tego, co było dwa, trzy czy pięć lat temu. Klienci zaczęli podchodzić do sprawy bardziej racjonalnie.
Szukają głównie domów małych, bardzo często na małych działkach. A podstawowym elementem, który najbardziej przeszkadza, a z którego wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę, są procedury administracyjne. W Krakowie trwają one bardzo długo, w przypadku domu jednorodzinnego oczekiwanie na decyzję WZ w granicach 8 miesięcy to bardzo optymistyczny scenariusz. A zdarza się przecież, że trwa to jeszcze dłużej.
I choć wciąż dużo lepiej buduje się poza miastem, także w samym Krakowie mamy wiele inwestycji - w stosunku do roku ubiegłego jest to wzrost o około 50%.
Zastanawiające są w związku z tym opinie, że nie ma ruchu w branży budownictwa jednorodzinnego. Z mojego punktu widzenia wydaje się, że małych firm deweloperskich jest coraz więcej, i jest to bardzo korzystne zjawisko. Takie firmy, sprzedające np. trzy czy pięć domów, oferują bowiem zupełnie niezłą jakość
Marzanna Radziszewska - studio projektowe M-Studio z Krakowa
Swoje osiedle na Ruczaju rozbudowuje znany krakowski inwestor - firma Inter-Bud Deweloper Sp. z o.o. Spółka planuje realizację nowego etapu inwestycji przy ul. Bobrzyńskiego. Mieszkania w nowym bloku oddawane będą na przełomie II i III kwartału 2006 roku.
O opinie na temat targów i rynku zapytaliśmy kilku wystawców.
Jak ocenia Pan tą giełdę? Jakie jest zainteresowanie klientów i o co najczęściej pytają?
Mimo, że na tej imprezie biura nieruchomości usytuowane były na pierwszym piętrze, zainteresowanie nimi było duże. Także dlatego, że występują na giełdzie po raz pierwszy i jest to swego rodzaju nowinka. Do tej pory klienci mieli kontakt z biurami nieruchomości głównie poprzez gazety i inne media. Oczywiście zainteresowani nieruchomościami także biura odwiedzają, ale jednak zdecydowanie częściej dzwonią, brakuje więc tego bezpośredniego kontaktu. Bardzo żałuje, że tak mało biur nieruchomości brało udział w targach, ale to już ich. strata.
Czy jest on więc lepszy, bardziej skuteczny?
Oczywiście. Nasza firma jest nastawiona przede wszystkim na tego rodzaju kontakt z klientami - m.in. dlatego nasza siedziba usytuowana jest na parterze, z witryną wychodzącą wprost na ulicę. Krótka telefoniczna pogawędka czy korespondencja mailowa nie pozwala w wystarczającym stopniu na rozpoznanie potrzeb klienta i nigdy nie zastąpi bezpośredniej rozmowy.
Krzysztof Gacek - konsultant ds. marketingu, Agencja Nieruchomości NEODOM.PL
Serwis „Krakow Property” adresowany jest do obcokrajowców. Czy tylko tych mieszkających w Krakowie lub zamierzających tu zamieszkać?
Jeżeli chodzi o nieruchomości, to powiedziałabym, że nawet bardziej do tych, którzy chcieliby w Krakowie zainwestować, ponieważ mamy świetnie ustawione pozycjonowanie – ranking naszej strony, wszyscy obcokrajowcy zainteresowani kupieniem nieruchomości w Krakowie trafiają właśnie do nas. Po wpisaniu słów kluczy “Krakow Property” w Google.com lub Yahoo.com otwiera się nasz serwis.
Z jakich krajów pochodzi najwięcej gości Państwa serwisu?
Jeżeli chodzi o oglądalność serwisu, to zdecydowanie z krajów anglojęzycznych, w pierwszym rzędzie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W dalszej kolejności wymieniłabym część Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemcy czy Francję. Mamy także sporo polskich odbiorców.
Chcecie Państwo zaprezentować Kraków czy raczej konkretną ofertę?
Jeśli mówimy o „cracow-life.com”, to jest to przewodnik skierowany stricte do turystów odwiedzających nasze miasto. Pięć komercyjnych sekcji prezentuje wszystkie miejsca, gdzie turysta może zjeść, przenocować, zabawić się czy zrobić zakupy. Jest także kalendarz wydarzeń kulturalnych i bardzo rozbudowana sekcja „culture”, gdzie odwiedzający znajdą niemal wszystko o krakowskich instytucjach kulturalnych. Proponujemy też nową sekcję „services”, w której jest miejsce także na reklamy biur nieruchomości oraz osób, które nieruchomości poszukują.
Czego poszukują goście serwisu?
Od dłuższego czasu otrzymywaliśmy bardzo dużo zapytań o nieruchomości w Krakowie, Małopolsce i wreszcie całym kraju. Stąd też projekt prezentowanego tutaj serwisu „Krakow Property”, do którego link internauci znajdą również na stronie „cracow-life.com”. Zależy nam na współpracy z kilkoma, może kilkunastoma agencjami pośrednictwa. Zapytania są kierowane do nas, a my odsyłamy je do biur nieruchomości - jest to tylko kwestia podpisania umowy prowizyjnej o współpracy.
Jakie nieruchomości chcieliby Państwo prezentować na swoich stronach? Jaki typ wzbudza zainteresowanie potencjalnych nabywców z zagranicy?
Zapytania są bardzo różne, ale generalnie sporo z nich dotyczy domów z działkami, a z drugiej strony - całych kamienic albo np. ich całych pięter (przede wszystkim rynek wtórny i mieszkania w Starym Mieście)
Większość pytań dotyczy takich nieruchomości, w które można zainwestować - sprzedać z zyskiem lub wynająć.
Agata Lisowicz – serwisy internetowe Cracow-life.com i Krakowproperty.com
Jak ocenia Pani targi i kondycję budownictwa jednorodzinnego ?
Ta impreza jest dużo lepsza niż np. jesienne czy wiosenne giełdy w Chemobudowie. Nie wiem, czy to z racji miejsca, czy raczej terminu - odbywa się bowiem w takim momencie, kiedy wielu inwestorów przygotowuje się do sezonu, zaczynając rozpatrywać kwestie ewentualnych inwestycji. W tej chwili rynek zmienił się nieco w stosunku do tego, co było dwa, trzy czy pięć lat temu. Klienci zaczęli podchodzić do sprawy bardziej racjonalnie.
Szukają głównie domów małych, bardzo często na małych działkach. A podstawowym elementem, który najbardziej przeszkadza, a z którego wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę, są procedury administracyjne. W Krakowie trwają one bardzo długo, w przypadku domu jednorodzinnego oczekiwanie na decyzję WZ w granicach 8 miesięcy to bardzo optymistyczny scenariusz. A zdarza się przecież, że trwa to jeszcze dłużej.
I choć wciąż dużo lepiej buduje się poza miastem, także w samym Krakowie mamy wiele inwestycji - w stosunku do roku ubiegłego jest to wzrost o około 50%.
Zastanawiające są w związku z tym opinie, że nie ma ruchu w branży budownictwa jednorodzinnego. Z mojego punktu widzenia wydaje się, że małych firm deweloperskich jest coraz więcej, i jest to bardzo korzystne zjawisko. Takie firmy, sprzedające np. trzy czy pięć domów, oferują bowiem zupełnie niezłą jakość
Marzanna Radziszewska - studio projektowe M-Studio z Krakowa