Mieszkanie dla studenta - czy jest łatwiej niż rok temu?
Na rynkuWedług danych statystycznych, w 2009 roku w Krakowie na 23 uczelniach studiowało ponad 210 tys. osób (studentów stacjonarnych i niestacjonarnych, studentów podyplomowych i doktorantów). Zestawienie z liczbą stałych mieszkańców Krakowa (ok. 750 tys. osób) daje pogląd, jak wielkie znaczenie dla aglomeracji i jej rozwoju ma kwestia szkolnictwa wyższego.
Duża rzesza studentów odgrywa niebagatelny wpływ na rozwój rynku mieszkaniowego, w tym budownictwa mieszkaniowego i rynku wynajmu, a pośrednio także na całą gospodarkę miasta. Około 70 proc. studiujących osób to przyjezdni, z czego znaczna część potrzebuje zakwaterowania na czas studiów i miejsca do zamieszkania po ich zakończeniu (część studentów mieszkających w okolicznych gminach dojeżdża na studia i nie potrzebuje zakwaterowania w mieście). Niekorzystne tendencje demograficzne wskazują nieubłaganie, że zmniejsza się liczba osób w wieku studenckim i poprzedzającym studia, a społeczeństwo starzeje się. Z mniejszym zainteresowaniem zmierzyć się będą musiały uczelnie (zwłaszcza prywatne), ale także osoby w inny sposób uczestniczące w zaspokajaniu potrzeb studentów, np. właściciele wynajmujący mieszkania. Dla przykładu w 2003 roku liczba mieszkańców Krakowa w wieku 19-24 lata (wiek studencki) wynosiła ponad 94 tys. osób, a w roku 2008 było ich już tylko nieco ponad 72 tys.
Studentom będzie więc łatwiej znaleźć uczelnię i zakwaterowanie, zwłaszcza że na fali boomu inwestycyjnego znacznie wzrosła liczba oddanych mieszkań. W samym tylko 2009 roku w Krakowie oddano do użytku ponad 10 tys. mieszkań, a w ciągu ostatnich 3 lat prawie 22 tys. nowych lokali. Jak duża część z tych mieszkań jest wynajmowana? Wystarczy zapytać mieszkańców nowych osiedli, zwłaszcza tych położonych w dobrze skomunikowanych z uczelniami częściach miasta. Znaczna część nowych mieszkań w tych osiedlach kupowana była jako inwestycja, z myślą o wynajmie. Nierzadko pojedynczy nabywcy, wśród nich także zagraniczni inwestorzy, kupowali w tym celu po kilka, kilkanaście mieszkań.
Sytuacja na rynku wynajmu jest więc w Krakowie dość stabilna. Wszyscy pamiętamy jeszcze, jak w minionych latach, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, na rynek trafiały „dziwne” oferty dla studentów w mieszkaniach substandardowych, a właściciele organizowali castingi na najemców. W ubiegłym roku, pomimo tradycyjnie zwiększonego ruchu, nie było problemów z wynajęciem mieszkania w okresie wakacyjnym, a wynajmujący często musieli obniżać ceny żeby znaleźć chętnego. Największym zainteresowaniem wśród studentów cieszą się mieszkania dwu- i trzypokojowe, w których można zamieszkać w kilka osób, dzieląc się kosztami.
Według danych Krakowskiego Serwisu Mieszkaniowego DOMINIUM.PL (www.dominium.pl) średnie ceny ofertowe za wynajem najmniejszych, jednopokojowych lokali o powierzchni od 20 do 35 m2 zawierają się obecnie w przedziale: od 800 do 1100 zł w Nowej Hucie, od 800 do 1400 zł w Podgórzu, od 900 do 1500 zł w Krowodrzy, i od 800 do 1600 zł w Śródmieściu.
Większe, dwupokojowe mieszkania (o powierzchni od 35 do 50 m2), w zależności od dzielnicy wynajmiemy w cenie: od 800 do 1300 zł w Nowej Hucie, od 800 do 1800 zł w Podgórzu, od 1100 do 2000 zł w Krowodrzy, i w Śródmieściu od 1100 do 2500 zł.
Za trzypokojowe mieszkania o pow. od 50 do 65 m2 przyjdzie nam zapłacić nieco więcej; i tak średnie ceny za wynajem tego typu lokali wynoszą: od 1200 do 1900 zł w Nowej Hucie, od 1300 do 2200 zł w Podgórzu, od 1500 do 2500 zł w Krowodrzy i od 1500 do 2900 zł w Śródmieściu.
Ceny wynajmu w zależności od dzielnicy są bardzo zróżnicowane, a wysokość czynszu wynajmu uzależniona jest od kilku czynników, w tym lokalizacji, wyposażenia, standardu i układu funkcjonalnego lokalu oraz wieku budynku. Dla wynajmujących niebagatelną znaczenie mają także dodatkowe koszty związane z utrzymaniem mieszkania, takie jak czynsz do spółdzielni (wspólnoty) oraz koszty ogrzewania.
O opinię w kwestii aktualnej sytuacji na rynku wynajmu mieszkań dla studentów poprosiliśmy także Krzysztofa Gacka z Agencji Nieruchomości NEODOM:
„Podobnie jak w roku ubiegłym, studenci nie powinni mieć problemu ze znalezieniem mieszkania do wynajęcia. Nasi klienci zwracają uwagę nie tylko na wysokość czynszu najmu, ale również na położenie mieszkania (bliskość uczelni oraz komunikację publiczną) oraz standard (dostęp do Internetu jest koniecznością).
Czasy, w których studentom można było oferować zaadaptowany na cele mieszkalne garaż, na szczęście odeszły w niepamięć. Wybór ofert jest spory, należy jednak powoli spieszyć się z decyzją, gdyż wrzesień jest zawsze okresem wzmożonego ruchu na rynku wynajmów. Największym
zainteresowaniem cieszą się mieszkania posiadające 2 lub 3 odrębne pokoje i osobną, jasną kuchnię. Tego typu oferty wynajmowane są zwykle przez grupę przyjaciół, którzy ze względu na podział kosztów wybierają wspólne zamieszkanie. Koszt wspólnego wynajęcia mieszkania waha się w przedziale 500-600 zł o osoby.
Nie wszyscy właściciele chcą jednak wynajmować studentom swoje mieszkania. Dotyczy to w szczególności tych żaków, którzy właśnie rozpoczynają swoją akademicką przygodę.”