Mieszkaniowy urodzaj na giełdzie

Na rynku

Kilkadziesiąt barwnych stoisk, inwestycje zlokalizowane na terenie całego miasta, makiety budynków i prezentacje multimedialne - wszystko to mogli zobaczyć goście 87. Krakowskiej Giełdy Domów i Mieszkań. W dniach 15-16 października na terenie Hali Sokoła przy ul. Piłsudskiego w Krakowie wystawiało się 54 firm deweloperskich oraz banki, doradcy kredytowi i media związane z rynkiem nieruchomości. Giełdy mieszkaniowe mające kilkunastoletnią tradycję organizowane są przez Stowarzyszenie Budowniczych Domów i Mieszkań z siedzibą w Krakowie.

Dawno już minęły czasy, gdy brakowało ofert, ciekawych lokalizacji, a decyzję o zakupie mieszkania trzeba było podejmować w pośpiechu. Na szczęście rynek mieszkaniowy stał się podobny do innych rynków, bardziej przewidywalny i co najważniejsze - stabilny. Potrzeba było kilkunastu lat wolnej gospodarki, żeby dojść do takiego stadium, ale osoby, które obecnie planują zakup mieszkania mogą już mówić o komforcie zakupu.

W ofercie krakowskiego rynku mieszkaniowego znajduje się obecnie kilka tysięcy mieszkań, rozlokowanych na terenie całego miasta. Na uwagę zasługuje fakt pojawienia się dużej liczby inwestycji w dzielnicach zlokalizowanych blisko centrum, które w większości badań wskazywane są przez krakowian jako lokalizacje, w których chcą mieszkać. Mowa tu o Grzegórzkach, Prądniku Czerwonym, Bronowicach i Prądniku Białym. Dzięki konkurencji i dużej liczbie ofert, ceny - pomimo dobrej lokalizacji - ustabilizowały się w tych lokalizacjach na przystępnym poziomie - średnio ok. 6-7,5 tys. zł za m2. W przypadku większych mieszkań i inwestycji w początkowych fazach realizacji można dodatkowo liczyć na negocjacje cenowe. Rosnąca liczba inwestycji w ciekawych lokalizacjach świadczy o dostosowywaniu podaży do oczekiwań nabywców, a jest to możliwe także dzięki rosnącej liczbie planów zagospodarowania dla poszczególnych rejonów miasta. W lokalizacjach objętych planami proces inwestycyjny realizowany jest sprawniej, a deweloperzy mogą także łatwiej planować, mając świadomość potencjalnej konkurencji na danym terenie. Dobra lokalizacja i przystępne ceny gwarantują szybszą sprzedaż i ograniczenie kosztów reklamy.

Jeżeli ktoś chce mieszkać jeszcze bliżej centrum, także nie może narzekać na brak oferty. Kilkanaście inwestycji położonych w Łobzowie, w rejonie bulwarów wiślanych, Starego Podgórza i Zabłocia oferuje szeroką gamę apartamentów. Możemy tu wybierać także wśród gotowych do odbioru lokali. Wyższy standard, z jakim mamy najczęściej do czynienia w tych lokalizacjach oznacza, że powinniśmy się przygotować na większy wydatek i ceny w przedziale 8-10 tys. zł za m2.

Od lat największym placem budowy w Krakowie jest dzielnica Podgórze. Z uwagi na duży obszar oferta cenowa w tej dzielnicy jest bardzo zróżnicowana. W lokalizacjach oddalonych od centrum możemy tu nawet liczyć na ceny poniżej 5 tys. zł za m2.

Po okresie zastoju widać ożywienie na rynku domów jednorodzinnych. Na giełdzie wystawia się tradycyjnie grupa firm specjalizujących się w tego typu budownictwie. W ostatnim czasie na rynek trafiło kilka nowych osiedli domków, najczęściej zlokalizowanych w okolicach Wieliczki i w gminie Zielonki. Domy stanowią alternatywę dla osób poszukujących większych powierzchni. Część nabywców ma więc dylemat - muszą wybierać między 90-, 100-metrowymi mieszkaniami i własnym domem z ogródkiem. W podobnej cenie (500-800 tys. zł) można bowiem kupić przeciętne mieszkanie i przeciętny dom położony w sąsiadującej z Krakowem gminie.

R.B.

Mieszkaniowy urodzaj na giełdzie | zdjęcie 1

Mieszkaniowy urodzaj na giełdzie | zdjęcie 2

Czytaj także:

Buma przekazała Motoroli drugi budynek Green Office

Zamknij [x]

Czytaj także:

Buma przekazała Motoroli drugi budynek Green Office

Zamknij [x]