Nadchodzi Ustawa o kredycie hipotecznym
Na rynkuMimo, że projekt Ustawy o kredycie hipotecznym został publicznie ogłoszony na początku czerwca bieżącego roku, to do dziś mówi się o nim niewiele.
Tymczasem Ustawa, podobnie jak program rozwoju budownictwa mieszkaniowego nad którym obecnie również pracuje rząd może także wpłynąć na rozwój polskiego rynku mieszkaniowego.
Poniżej przedstawiamy jej główne założenia
Nowa Ustawa ma za zadanie wdrożenie w Polsce unijnej dyrektywy mówiącej o poprawie położenia konsumentów zaciągających zobowiązania kredytowe na cele mieszkaniowe. Drugim, dodatkowym celem ma być uregulowanie różnych kwestii związanych z kredytami mieszkaniowymi w jednym akcie prawnym. Ponadto nowe przepisy mają sprawić, że przeciętny Kowalski w rozmowach z bankiem będzie czuł się pewniej.
Waluty idą w odstawkę
To chyba najgłośniejsza, choć tak naprawdę jedynie formalna zmiana. Nowa Ustawa ma zmienić podejście instytucji publicznych do kredytów w walutach obcych. Po wejściu jej przepisów w życie będą one mogły być udzielane jedynie, gdy kredytobiorca udowodni, że uzyskiwane przez niego dochody są denominowane w tej samej walucie. W innym razie klient będzie musiał obejść się smakiem, kredytu w walucie nie dostanie (wyjątek stanowić będą osoby o bardzo wysokich dochodach). Takie rozwiązanie stanowi usankcjonowanie bieżącego stanu rzeczy. Dotychczasowe rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego praktycznie wyeliminowały z rynku zobowiązania w innych walutach, poza polskim złotym.
Koniec sprzedaży wiązanej
Jedną z głównych zmian stanowi również zakaz tzw. sprzedaży wiązanej usług finansowych. Dzięki temu bank nie będzie mógł uzależniać decyzji o przyznaniu kredytu lub wysokości marży od zakupu dodatkowych produktów bankowych. Większość kredytobiorców z autopsji zna tą sytuację. Dobry przykład stanowi w tym przypadku otwarcie ROR i zobowiązanie się do przelewania na niego wynagrodzenia. Od tego bowiem większość instytucji finansowych uzależnia dzisiaj rozpoczęcie rozmowy o obniżce marży zobowiązania kredytowego. Zgodnie z proponowanym przepisami bank będzie mógł nadal wymagać założenia rachunku osobistego, jednakże taki rachunek będzie musiał być bezpłatny i służyć tylko do obsługi kredytu. Trzeba jednak dodać, że instytucja finansowa będzie w dalszym ciągu mogła obowiązkowo wymagać dodatkowego ubezpieczenia nieruchomości od ognia i zdarzeń losowych.
Wcześniejsza spłata będzie tańsza
Osoby, które będą chciały wcześniej spłacić zaciągnięty kredyt również skorzystają na nowych przepisach. Obecnie banki każą sobie słono płacić za taką możliwość, zwłaszcza w ciągu kilku pierwszych lat trwania umowy. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów bank będzie nadal mógł za taką dyspozycję pobrać prowizję. Jej wysokość nie będzie jednak mogła przekraczać poziomu rocznych odsetek naliczonych w sytuacji, gdyby kredyt został spłacony w normalnym terminie.
Restrukturyzacja długu
Dla ogromnej większości kredytobiorców najistotniejsze są jednak zapisy Ustawy dotyczące restrukturyzacji długu. Każdy kredytobiorca biorąc na swoje barki zobowiązanie na długie lata najbardziej obawia się sytuacji, gdy z jakichś względów nie będzie mógł zapłacić kolejnej raty kredytu. Projekt Ustawy stanowi, iż przed przystąpieniem do działań egzekucyjnych instytucja finansowa będzie wówczas musiała przedstawić propozycje restrukturyzacji takiego długu. Wymieniana jest tutaj możliwość czasowego zawieszenia spłaty lub wydłużenie okresu kredytowania. Poza tym to bank będzie miał obowiązek powiadomić klienta mającego problemy z spłacaniem rat o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zobowiązania. Jeśli wniosek nie zostanie złożony lub zostanie odrzucony klient będzie miał pół roku na sprzedanie kredytowanego mieszkania. Dopiero wówczas, w następnym kroku będą mogły być podejmowane inne środki w celu odzyskania kapitału. Warto również dodać, że gdy kwota pozyskana ze sprzedaży nieruchomości nie wystarczy na pokrycie całego zadłużenia, reszta zostanie rozłożona na raty z uwzględnieniem sytuacji kredytobiorcy.
KAN