Naprawmy wspólnie Kraków!

Na rynku

„NaprawmyTo” jest serwisem interaktywnym działającym już w 31 gminach. Służy do komunikacji pomiędzy mieszkańcami a służbami miasta, których zadaniem jest naprawa zgłoszonych usterek. Jego użytkownicy zgłosili już w sumie 8238 alertów, z czego 1697 zostało naprawionych. Portal funkcjonuje także w Krakowie.

Na stronie http://krakow.naprawmyto.pl/ znajdziemy mapę miasta. Nad nią widnieje kółeczko, które przesuwamy i lokalizujemy w miejscu zauważonej przez nas usterki. W kroku drugim pojawia się ustalony adres, który zaznaczyliśmy na mapie oraz miejsce na dokładny opis usterki. Właściciele strony zachęcają do szczegółowych opisów, które pomagają w sprawnej ocenie problemu. Można także dodać zdjęcie. Następnie wybieramy, jakiego rodzaju jest to usterka (do wyboru mamy infrastrukturę, bezpieczeństwo, budynki, przyrodę i inne, a każda z tych kategorii ma liczne podkategorie dla dokładniejszej klasyfikacji).

– Od początku działania zgłoszono ponad 750 alertów, z tego udało się zamknąć około 150. Dużym sukcesem była likwidacja kilkunastu dzikich wysypisk. Ponadto wyremontowano ulice, naprawiono chodniki oraz dokonano innych napraw w przestrzeni miejskiej – mówi Marcin Gołąbek ze Stowarzyszenia „Pracownia Obywatelska”, które w Krakowie jest współkoordynatorem projektu – Użytkownicy na bieżąco zamykają kolejne zgłoszenia dotyczące naprawionych problemów. Kluczowe dla sprawnego funkcjonowania serwisu jest właśnie nie tylko zgłaszanie problemów, ale również informowanie nas, kiedy zostaną naprawione. Narzędzie jest skonstruowane tak, że można zgłaszać naprawienie dowolnego problemu, nie tylko zgłoszonego przez siebie.

– Zgłoszeń można dokonywać anonimowo, wtedy są one przez nas moderowane, lub przez konto w serwisie. Bardzo ważna jest odpowiednia forma zgłoszenia, a więc precyzyjne oznaczenie go na mapie i przygotowanie opisu pozwalającego instytucjom na szybkie zlokalizowanie problemu. Zachęcamy również do dodawania do zgłoszeń zdjęć. Istnieje ponadto możliwość popierania i komentowania zgłoszeń, co daje możliwość prowadzenia dialogu z odpowiedzialnymi instytucjami – dodaje Marcin Gołąbek.

Brzmi pięknie, prawda? Wreszcie można na bieżąco zgłaszać swoje zażalenia i śledzić jak wyglądają postępy z ich rozwiązaniem. Jednak czy ta internetowa władza przekłada się na władzę realną? Zapytaliśmy o to Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

– Staramy się reagować na wszystkie zgłoszenia. Każda informacja jest dla nas cenna, bo zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie być we wszystkich miejscach Krakowa jednocześnie – mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT i zaznacza, że najcenniejsze są informacje szczegółowo opisane – Najlepiej, jeżeli są ze zdjęciem. Opisy pomagają zlokalizować problem. A my w każde ze zgłoszonych miejsc wysyłamy swój patrol.

Zdarzają się też niestety zgłoszenia fałszywe, bądź też „wyolbrzymione”, które sprawiają że inspektorzy tracą czas i siłą rzeczy zniechęcają się do przedsięwzięcia „NaprawmyTo”. Zanim wyślemy zgłoszenie, warto dwa razy zastanowić się, czy te śmieci przed nami to na pewno dzikie wysypisko, czy może worek właśnie wyniesiony z pobliskiego domu, czekający na przyjazd MPO.
Głównymi źródłami inspiracji dla serwisu były brytyjski mechanizm FixMyStreet.com oraz amerykański portal SeeClickFix.com.

Inicjatorem i fundatorem budowy serwisu jest Fundacja im. Stefana Batorego. Za koordynację prac nad powstaniem serwisu odpowiada Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”. Z kolei koordynatorzy projektu w Krakowie, tj. Fundacja Inicjatyw Społecznych Plan C oraz Stowarzyszenie „Pracownia Obywatelska”, współpracują również z lokalnymi organizacjami pozarządowymi, m.in. Stowarzyszeniem Przestrzeń-Ludzie-Miasto, Fundacją Aeris Futuro oraz mediami obywatelskimi.

Nie należy zapomnieć, że portal obecnie znajduje się w fazie pilotażowej, która potrwa do końca 2012 r. Twórcy serwisu mają nadzieję, że w przyszłym roku obejmie on zakres całego kraju. Jednakże do tego potrzeba także użytkowników. Dlatego zanim zaczniecie litanię przekleństw na coś, co Was denerwuje w miejscu Waszego zamieszkania, nauki czy pracy, zaglądnijcie na portal NaprawmyTo.pl i postawcie w tym miejscu kropkę! Warto również zaglądnąć na profil na Facebooku (www.facebook.com/NaprawmyKrakow), który przede wszystkim stanowi narzędzie komunikacji pomiędzy użytkownikami a administratorami portalu.

Ewa Sas

Fot. Leszek Tarczoń
(Zdjęcie przedstawia "małą dziurę", która pojawiła się w 2011 roku na ulicy Krowoderskiej w Krakowie.)

Czytaj także:

Deweloperzy pod lupą – badanie wiedzy na temat działań Public Relations

Zamknij [x]

Czytaj także:

Deweloperzy pod lupą – badanie wiedzy na temat działań Public Relations

Zamknij [x]