Rekomendacja T już obowiązuje
Na rynku23 sierpnia 2010 r. zaczęło obowiązywać pierwsze 14 zapisów (rekomendacje 1-4, 8, 13-15,17-19, 23-25) z uchwalonej 23 lutego br. przez Krajowy Nadzór Finansowy Rekomendacji T. Na przygotowanie się do wdrożenia pozostałych zaleceń bankom pozostało jeszcze 4 miesiące.
We wstępie do Rekomendacji T KNF zwrócił uwagę na fakt, że dynamicznemu wzrostowi wartości portfela kredytowego w ostatnich latach towarzyszył proces rozluźniania przez banki zasad polityki kredytowej. Do najczęściej występujących praktyk należało obniżanie wymogów w analizie zdolności kredytowej, zwiększanie relacji zadłużenia do zabezpieczenia, nadmierne wydłużanie okresu kredytowania (co prowadziło do zmniejszania wysokości rat). Rekomendacja T to kolejna z regulacji KNF, która wymusić ma poprawę zarządzania ryzykiem kredytowym w instytucjach finansowych.
Najważniejsze zmiany, które wchodzą w życie 23 sierpnia, zawarte są w podpunktach 18.5 i 24.4 rekomendacji.
KNF zaleca bankom, aby dbały o utrzymanie niepogorszonego poziomu zabezpieczenia kredytu w całym okresie trwania umowy. W szczególności (przy kredytach udzielanych w walutach obcych) w kalkulacji LtV (wskaźnik LtV – relacja kwoty kredytu do wartości zabezpieczenia) bank powinien przyjąć bufor dla pokrycia skutków zmiany wielkości wskaźnika LtV (podpunkt 18.5).
W przypadku zmiany kursów walut, wartość zabezpieczenia w stosunku do wartości udzielonego kredytu może spaść. Dlatego KNF zaleciło przy ocenie wniosków kredytowych przyjęcie min. 10% buforu dla kredytów o terminie spłaty do 5 lat i 20% kwoty kredytu dla kredytów o okresie spłaty powyżej 5 lat. Jak wynika z późniejszych interpretacji, nie oznacza to jednak, że z rynku znikną całkowicie kredyty udzielane na 100 proc. wartości nieruchomości. Banki żądać będą jednak wykupienia ubezpieczenia udziału własnego, co już wcześniej było praktyką dość powszechną. Niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami ubezpieczenia, które ponieść musi kredytobiorca. Część banków w ogóle nie posiada w swojej ofercie kredytów walutowych udzielanych bez wkładu własnego.
W podpunkcie 24.4. jest mowa o tym, że w przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej bank powinien, na życzenie klienta, umożliwić i zagwarantować w umowie możliwość uruchomienia i spłaty kredytu w walucie, do jakiej kredyt jest indeksowany. Bank nie może
wprowadzać warunków oraz obowiązku ponoszenia kosztów, które mogłyby utrudniać klientowi skorzystanie z takiej możliwości. Oznacza to, że osoby, które brały kredyty denominowane w walucie obcej po niezbyt korzystnym kursie, będą mogły teraz zaciągnąć nowy kredyt, w celu spłaty wcześniejszego i nie będą musiały ponosić kosztów tzw. spreadu związanego z wymianą waluty.
Pod koniec roku wejdą w życie pozostałe zapisy Rekomendacji T, wśród których wymienia się najczęściej zapisy pkt 10 rekomendacji, gdzie mowa m.in. o tym, że banki powinny ustalić wewnętrzne limity odnoszące się do maksymalnego poziomu relacji wydatków związanych z obsługą zobowiązań kredytowych i finansowych do dochodów. Ustalając maksymalny poziom relacji wydatków związanych z obsługą zobowiązań kredytowych i innych, do dochodów klienta powinny stosować tzw. stress testy, czyli analizować zdolność do spłaty zadłużenia przy założeniu skrajnego pogorszenia warunków makroekonomicznych. Dla kredytów oprocentowanych według zmiennej stopy procentowej powinno się analizować spłatę przy założeniu wzrostu stóp procentowych o 400 punktów bazowych, a dla kredytów walutowych przy założeniu spadku kursu złotówki do waluty, w której denominowany jest kredyt o 30%.
Niezależnie od powyższych rekomendacji, klienci o dochodach nieprzekraczających poziomu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce nie będą mogli otrzymać kredytu, przy którym spłacana rata będzie wyższa niż 50% ich dochodów netto. Klienci o wyższych dochodach mogą liczyć na wyższy kredyt (rata do 65% dochodów netto).
źródło: KNF