Grzegórzki to nazwa II dzielnicy Krakowa, która do 1990 roku stanowiła część większej dzielnicy Śródmieście.
Kilka minut od Rynku Głównego
Dawniej była to podkrakowska wieś, znana już od XIV wieku pod nazwą Grzegorzowice. Warto pamiętać, że w dawnych czasach granice miasta zamykały się w obrębie Plant. Wszystko, co znajdowało się poza nimi, było uważane za teren podmiejski lub wieś. Grzegórzki zostały włączone do Krakowa dopiero na początku XX wieku, w roku 1910, za sprawą prezydenta Julisza Lea. Obecnie ulica Grzegórzecka i jej przedłużenie (Aleja Pokoju) stanowią jedno z najważniejszych połączeń komunikacyjnych w całym Krakowie. Bez Ronda Grzegórzeckiego trudno sobie wyobrazić sprawnie funkcjonujący transport miejski. Obecnie osiedla wchodzące w skład Grzegórzek to Dąbie, Grzegórzki, Wesoła, część Olszy i Osiedle Oficerskie. Dzielnica posiada dobrą komunikację z pozostałymi częściami miasta, jednak wielu jej mieszkańców chętnie porusza się pieszo - zwłaszcza, jeśli planują odwiedzić położone blisko Stare Miasto. Grzegórzki położone są nad brzegiem Wisły, wzdłuż których ciągną się bulwary. Jest to atrakcyjne miejsce do spacerów, biegania, jazdy na rolkach i rowerze. Codziennie wielu mieszkańców Grzegórzek aktywnie spędza czas nad Wisłą. Bulwary wiślane służą także osobom, którzy np. na rowerze dojeżdżają do pracy w centrum Krakowa.
Klimatyczne spacery
Kraków, który w przeciwieństwie do Warszawy ocalał od zniszczeń podczas II wojny światowej, jest prawdziwym rajem dla osób szukających pamiątek z dawnych lat. Widać to chociażby w niedziele, kiedy to w sercu dzielnicy, czyli pod Halą Targową odbywa się targ staroci. Bibliofile, jak również miłośnicy starych mebli i pamiątek, mają wówczas niezwykłą okazję do upolowania egzemplarzy cennych, nieraz unikatowych. Grzegórzki zachęcają także do pieszych wędrówek w stronę klimatycznych knajpek, znajdujących się na Kazimierzu. Nie mniej amatorów spacerów ma trasa do Ogrodu Botanicznego, gdzie można znaleźć wiele ciekawych okazów roślin. Po drodze mija się Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Dom Studentów Medycyny oraz liczne placówki medyczne, zlokalizowane przy ulicy Kopernika. Dla zmęczonych spacerem miłym finałem będzie degustacja najsłynniejszych kiełbasek w kraju, sprzedawanych z niebieskiej "Nyski". Można je nabyć do późnych godzin nocnych pod Halą Targową.
Atrakcje dzielnicy
Grzegórzki mają kilka charakterystycznych miejsc. Są to: Hala Targowa i Plac Targowy "Unitarg", centrum handlowo-rozrywkowe Galeria Kazimierz, most Kotlarski, lodowisko "Cracovia". Symbolem tej części miasta był również słynny "Szkieletor", czyli nieukończony wieżowiec w okolicy Ronda Mogilskiego, na który przez wiele lat nie było pomysłu, a który obecnie zmienia całkowicie swoje oblicze i wkrótce stanie się wizytówką nowoczesnego Krakowa. Na terenie dzielnicy nie brakuje także innych centrów biurowych, w których swoje siedziby ulokowały znane korporacje. Działający w dzielnicy Grzegórzki Uniwersytet Ekonomiczny oraz bliskie sąsiedztwo innych uczelni sprawia, że w dzielnicy mieszka sporo studentów. Ceny najmu mieszkania należą do droższych w Krakowie i są porównywalne do tych w okolicach dzielnicy V Krowodrza. Osoby zmotoryzowane powinny wziąć pod uwagę fakt, że Grzegórzki znajdują się w strefie płatnego parkowania.
Spory ruch komunikacyjny i turystyczny dla jednych będzie atutem dzielnicy, dla innych wręcz przeciwnie. W ostatnich latach intensywnej zabudowie poddane zostały tereny położone nad brzegami Wisły i w rejonie CH Plaza oraz ulicy Cystersów. Z terenu dzielnicy znikają tereny poprzemysłowe, a w ich miejsce pojawiają się nowoczesne osiedla, takie jak Wiślane Tarasy, Osiedle Bajeczna, Nowe Dąbie, Art City czy Cysterów Garden. Dzięki bliskiej odległości do Rynku, terenom zielonym i dogodnej komunikacji, mieszkania na terenie Grzegórzek cieszą się ogromnym zainteresowaniem nabywców, kupujących lokale zarówno na własne potrzeby, jak i w celu ich wynajęcia. Duży popyt winduje ceny mieszkań, które należą do jednych z wyższych w Krakowie. Za mieszkania położone w apartamentowcach zlokalizowanych w najlepszych częściach dzielnicy trzeba zapłacić nawet po kilkanaście tys. zł za mkw.